Mogło być gorzej.
PBK mógł, na przykład, pomylić Kampai* z Kempeitai**.
*http://pl.urbandictionary.com/define.php?term=kampai
**http://pl.wikipedia.org/wiki/Kempeitai
Albo szoguna z shot-gunem.
Dopiero byłaby bieda :-)))!
PS. Swoją drogą, jeśli Prezydent Kozieja mianował szogunem, to przyznał tym samym, że jest „władcą” marionetkowym. Fakt, że na Wydziale Historii UW w latach `70 ubiegłego wieku wiele o Japonii nie uczono. Może właśnie dlatego Komorowski z "Szogunem" okazali się chyba bardziej „przebojowi” od całej eskadry Perry`ego.